Gramofony: Książki

Z Technique.pl
Wersja z dnia 11:25, 19 sty 2014 autorstwa Szdowk (dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacja, szukaj


Na temat gramofonów literatura nie jest i nigdy nie była obszernie dostępna. Oto przykładowe książki zawierające podstawowe informacje o charakterze technicznym. Warto tez zajrzeć do wydawnictw Hi Fi Choice z lat gdy gramofony osiągały swoje szczyty, a o płytach CD mówiono jedynie z pogardą. Zawarte w nich informacje są przydatne przy rozpoznawaniu różnych ciekawych Vintagów głownie ludziom z młodszego pokolenia.

Prezentowane książki sięgają do lat osiemdziesiątych i im bliżej do ich końca tym ilość opisywanych gramofonów, a co za tym idzie ramion i wkładek zaczęła spadać. Prawdziwa zapaść ujawniła się w latach dziewięćdziesiątych, pokazujące się wtedy na rynku gramofony, mimo dość zacnych firm je produkujących, stały się de facto atrapami swoich własnych poprzedników. Jest to zjawisko dość ciekawe samo w sobie, więc z czasem pojawi się jako oddzielny wpis. Zapaść lat dziewięćdziesiątych znajduje swe potwierdzenie w zestawieniach artykułów czasopism branżowych i zestawieniach zgłoszonych w tym czasie patentów, co można prześledzić w sieci.

Zawiera artykuł Zdzisława Rzetelskiego pt "Gramofon" oraz artykuł pt. "Płyta gramofonowa" autorstwa Grzegorza Morkowskiego. To chyba jedyne wydawnictwo po polsku dotyczące tego tematu z lat dziewięćdziesiątych.

Nasze ulubione wydawnictwo Hi Fi Choice stało się z czasem jedną książką traktującą o wszystkich elementach zestawów Hi Fi. Tak czy inaczej, jeszcze w wydawnictwie z roku 1987 gramofony były reprezentowane przez kilka dość ekstremalnych konstrukcji. Ponownie odkryłem je w wydawnictwie z roku 2010.

Pojawiły się też nowe wydawnictwa traktujące o gramofonach, choć wiele danych technicznych (w starym stylu) z nich się nie wyczyta. Zniknęło też znienawidzone przez fanów słowo decybel :) Cieszy za to fakt, że właściwie udało się utworzyć ciągłość od prehistorycznych książek do dziś. Oczywiście dzisiejsze książki, to zwykle format PDF, taki jest nieuchronny znak czasu...



Tekst przygotował dr inż. Maciej Tułodziecki


Powrót