Karchowice
Nie obiecywaliśmy sobie zbyt wiele, a tymczasem...
znaleźliśmy się w obiekcie, którego historia sięga roku 1874, który na dodatek pracuje do dziś, oferując turyście przysłowiową szklankę świeżo uzdatnionej wody (próbowaliśmy bez obaw). Mało tego, mimo że byliśmy jedynymi gośćmi znalazł się przemiły przewodnik w firmowym stroju pracownika wodociągów.
Interesowały nas najstarsze urządzenia stanowiące najwcześniejszą generację wyposażenia.
Zobaczyliśmy między innymi:
Agregat pompowy z roku 1923:
Sprężarka parowa o wydajności 2200 metrów sześciennych na godzinę:
Sprężarka parowa o wydajności 3000 metrów sześciennych na godzinę:
- Tłokowy zespól pompowy o wydajności 11 metrów sześciennych na minutę:
- Mniejsze maszyny parowe:
- Krzyk techniki :) pompa wirowa zasilana silnikiem elektrycznym:
- Wybieraliśmy się długo, ale w końcu się udało i dotarliśmy do Szreniawy.
Ze względu na położenie jest też całkiem zrozumiałe, że jest szczególnie dużo produktów firmy H. Cegielski w tym eksponowana pod dachem piękna lokomobila w towarzystwie posągu Hipolita Cegielskiego.
Jest też kilka maszyn stacjonarnych wykonanych w końcu XIX i na początku XX wieku.
MASZYNA 1
MASZYNA 2
MASZYNA 3
MASZYNA 4
W dziale poświęconym gorzelnictwu prezentowana jest nieduża maszyna parowa w formie pokazującej jak tego typu maszyny "zasilały" cały zakład w energię mechaniczną.
Podsumowując zgłaszamy dwa wnioski:
Po pierwsze: Nazwa muzeum jest trochę myląca i entuzjastów techniki rolnictwo nie za bardzo przyciąga… Nie dajmy się jednak temu zwieść, pięknych egzemplarzy zabytków techniki jest tu bowiem więcej niż w niejednym muzeum techniki.
Po drugie: musimy tam wrócić, kiedy kolekcja ciągników i stacjonarnych silników rolniczych będzie udostępniona zwiedzającym.
A oto mały zwiastun tego co wkrótce będzie można podziwiać....
Zdjęcia M.Tułodziecki