Od paska napędowego do sztucznej inteligencji
Wstęp
Czasem tak bywa, że jakiś dziwny chochlik skłania nas do myślenia o rzeczach wydawałoby się oczywistych. Czasem jest cos tak prostego, że rozumiemy to w sposób naturalny i przyjmujemy jako pewnik. Ale jakby się tak przyjrzeć bliżej to co wtedy ? Ale jakby zaszło jakieś zakłocenie tak "doskonale rozumianego procesu to co wtedy" Ano zwykle na początku wpadamy w zakłopotanie. Potem przychodzi czas na "pytanie do przyjaciela".... Na szczęście nasz nowy przyjaciel udziela sensownych odpowiedzi nie bardzo się ociągając. Nazywa się AI.
Przykład: Dwóch moich znajomych wybrało się do kina. Jedną ze scen w filmie była scena powodzi. Po wyjściu z kina okazało się ze jeden z kolegów wyraźnie ma jakiś problem, coś mocno go nurtuje.... W końcu drugi kolega spytał o co chodzi... Wiesz zastanawiam się czy to woda wylała dlatego, że tama pękła czy to tama pękła bo się przez nią przelała woda ?