Tarnowskie Góry: Różnice pomiędzy wersjami
| Linia 65: | Linia 65: | ||
</gallery> | </gallery> | ||
| + | Szczególnie jeden z "mniejszych" silników zwrócił naszą uwagę. | ||
| + | Proszę zwrócić uwagę na rzadko spotykane rozwiązanie mechanizmu korbowo tłokowego, w którym tłoczysko "krzyżuje się" z wałem korbowym. | ||
| + | |||
| + | <gallery widths=256px heights=192px> | ||
| + | |||
| + | Image:17.jpg | ||
| + | Image:18.jpg | ||
| + | Image:19.jpg | ||
| + | |||
| + | </gallery> | ||
| + | |||
| + | Oczywiście nie mogło zabraknąć walca parowego, jako stały punkt programu stoi walec Cegielskiego. | ||
Wersja z 07:54, 26 lip 2013
Wizyta w Tarnowskich Górach prędzej czy później musiała się odbyć, bowiem jest to chyba jedyne muzeum, które deklaruje posiadanie dużej ilości maszyn parowych Postanowiliśmy się o tym przekonać osobiście. Okazja nadarzyła się w tym roku (2013). Nie będziemy opisywali wszystkich atrakcji koncentrując się tylko na maszynach parowych. Najbardziej okazałe są wyeksponowane w skansenie maszyny wyciągowe o kołach zamachowych kilkumetrowej średnicy.
Maszyna z KWK Bielszowice
Maszyna typu KOPPE z KWK ŚLĄSK (nr1)
Maszyna typu bębnowego z KWK ŚLĄSK (nr2)
Maszyna parowa napędzająca dmuchawę pochodząca z koksowni Concordia w Zabrzu.
Parowy zespół prądotwórczy
W skansenie znajduje się także kilka silników mniejszych służących zwykle do napędu pomp
Szczególnie jeden z "mniejszych" silników zwrócił naszą uwagę. Proszę zwrócić uwagę na rzadko spotykane rozwiązanie mechanizmu korbowo tłokowego, w którym tłoczysko "krzyżuje się" z wałem korbowym.
Oczywiście nie mogło zabraknąć walca parowego, jako stały punkt programu stoi walec Cegielskiego.
Ze względu na położenie jest też całkiem zrozumiałe, że jest szczególnie dużo produktów firmy H. Cegielski w tym eksponowana pod dachem piękna lokomobila w towarzystwie posągu Hipolita Cegielskiego.
Jest też kilka maszyn stacjonarnych wykonanych w końcu XIX i na początku XX wieku.
MASZYNA 1
MASZYNA 2
MASZYNA 3
MASZYNA 4
W dziale poświęconym gorzelnictwu prezentowana jest nieduża maszyna parowa w formie pokazującej jak tego typu maszyny "zasilały" cały zakład w energię mechaniczną.
Podsumowując zgłaszamy dwa wnioski:
Po pierwsze: Nazwa muzeum jest trochę myląca i entuzjastów techniki rolnictwo nie za bardzo przyciąga… Nie dajmy się jednak temu zwieść, pięknych egzemplarzy zabytków techniki jest tu bowiem więcej niż w niejednym muzeum techniki.
Po drugie: musimy tam wrócić, kiedy kolekcja ciągników i stacjonarnych silników rolniczych będzie udostępniona zwiedzającym.
A oto mały zwiastun tego co wkrótce będzie można podziwiać....
Zdjęcia M.Tułodziecki
