Ustroń: Różnice pomiędzy wersjami

Z Technique.pl
Skocz do: nawigacja, szukaj
Linia 44: Linia 44:
  
 
</gallery>
 
</gallery>
 +
 +
Model 4
 +
 +
<gallery widths=256px heights=192px>
 +
 +
Image:DSC05650.JPG
 +
Image:DSC05651.JPG
 +
Image:DSC05652.JPG
 +
Image:DSC05653.JPG
 +
 +
</gallery>
 +
 +
Model 5
 +
 +
<gallery widths=256px heights=192px>
 +
 +
Image:DSC05654.JPG
 +
Image:DSC05655.JPG
 +
Image:DSC05656.JPG
 +
 +
 +
</gallery>
 +
 +
Przy okazji spotkaliśmy także model maszyny parowej trochę przypominający "maszynę szkolną"
 +
nie mniej warto historycznego odnotowania
 +
Historycznego bowiem prace dyplomowe w technikach od szeregu lat nie są już wykonywane
 +
 +
 +
 +
Oczywiście dla zwolenników pras i młotów w rozmiarze 1:1 są także takie eksponaty
 +
 +
 +
<gallery widths=256px heights=192px>
 +
 +
Image:DSC05673.JPG
 +
Image:DSC05685.JPG
 +
 +
</gallery>
 +
  
  

Wersja z 09:32, 26 lip 2013

Link do strony muzeum

DSC05688.JPG

Zwiedzając region wpadliśmy do Muzeum Ustrońskiego od 2004 roku pod nazwą Muzeum Hutnictwa i Kuźnictwa. Skoncentrowaliśmy się na tytułowym kuźnictwie... Od pewnego czasu śledzimy modele wykonywane niedgyś jako swoiste gadżety przez różne firmy przemysłu maszynowego (był taki kiedyś). Staranne modele redukcyjne, niektóre z nich działające zdobiły oficjalne siedziby biur, i pokazywane były np. na różnych międzynarodowych targach. Część z nich wykonywana była także jako prace dyplomowe w technikach działających przy wspomnianych zakładach przemysłowych. Na kilka takich modeli trafiliśmy w Ustroniu.

Model 1

Model 2

Model 3

Model 4

Model 5

Przy okazji spotkaliśmy także model maszyny parowej trochę przypominający "maszynę szkolną" nie mniej warto historycznego odnotowania Historycznego bowiem prace dyplomowe w technikach od szeregu lat nie są już wykonywane


Oczywiście dla zwolenników pras i młotów w rozmiarze 1:1 są także takie eksponaty








Wybieraliśmy się długo, ale w końcu się udało i dotarliśmy do Szreniawy. To co tam napotkaliśmy zrobiło na nas wrażenie. Nie będziemy opisywali wszystkiego, koncentrując się na tylko maszynach parowych. Lokomobil naliczyliśmy około siedmiu z czego obecnie eksponowane są dwie. Egzemplarz wyprodukowany we Wrocławiu stojący zaraz przy wejściu do muzeum jest szczególnie imponujący. Respekt budzi zwłaszcza jego układ napędowy. Maszyna jest pięknie zachowana i pewnie tylko UDT stoi na straży tego, aby nie jeździła.


Ze względu na położenie jest też całkiem zrozumiałe, że jest szczególnie dużo produktów firmy H. Cegielski w tym eksponowana pod dachem piękna lokomobila w towarzystwie posągu Hipolita Cegielskiego.



Jest też kilka maszyn stacjonarnych wykonanych w końcu XIX i na początku XX wieku.


MASZYNA 1


MASZYNA 2


MASZYNA 3


MASZYNA 4



W dziale poświęconym gorzelnictwu prezentowana jest nieduża maszyna parowa w formie pokazującej jak tego typu maszyny "zasilały" cały zakład w energię mechaniczną.


Podsumowując zgłaszamy dwa wnioski:


Po pierwsze: Nazwa muzeum jest trochę myląca i entuzjastów techniki rolnictwo nie za bardzo przyciąga… Nie dajmy się jednak temu zwieść, pięknych egzemplarzy zabytków techniki jest tu bowiem więcej niż w niejednym muzeum techniki.


Po drugie: musimy tam wrócić, kiedy kolekcja ciągników i stacjonarnych silników rolniczych będzie udostępniona zwiedzającym. A oto mały zwiastun tego co wkrótce będzie można podziwiać....

Zdjęcia M.Tułodziecki


Powrót