Sny o kwadrofonii sprostowanie - suplement: Różnice pomiędzy wersjami
m |
m |
||
(Nie pokazano 1 pośredniej wersji utworzonej przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 12: | Linia 12: | ||
Wypunktował je dokładnie p. Konrad Klekot i pozwolę sobie dokładnie większość jego uwag przytoczyć dosłownie. | Wypunktował je dokładnie p. Konrad Klekot i pozwolę sobie dokładnie większość jego uwag przytoczyć dosłownie. | ||
Za uwagi dziękuję, za błędy przepraszam. | Za uwagi dziękuję, za błędy przepraszam. | ||
+ | |||
Maciek Tułodziecki | Maciek Tułodziecki | ||
+ | |||
*'''A oto nadesłana informacja:''' | *'''A oto nadesłana informacja:''' | ||
Linia 34: | Linia 36: | ||
''Konrad Klekot'' | ''Konrad Klekot'' | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | [[Strona_główna|Powrót do "Strony głównej"]] | ||
+ | |||
+ | |||
+ | [[Wydanie 2015|Powrót do "Wydania 2015"]] | ||
+ | [[Category:Audio]] | ||
+ | [[Category:Felietony]] |
Aktualna wersja na dzień 11:19, 3 maj 2015
Pisząc swoje teksty staram się opierać na sprawdzonych źródłach.
Pierwszym, najlepszym źródłem są same przedmioty, o których piszę... no bo jaki jest koń każdy widzi.
Drugim źródłem są instrukcje w miarę możliwości fabryczne, instrukcje użytkownika, rzadziej prospekty.
Prospekty są niezastąpione jedynie w dziedzinie tropienia bytów wirtualnych, których w historii PRL było sporo. Trudno to co jest w prospektach konfrontować z rzeczywistością, bo znalezienie egzemplarza opisywanego sprzętu może się nigdy nie ziścić. Dlatego bardzo wysoko cenie pomocne uwagi ludzi kompetentnych zwłaszcza udokumentowane i nie anonimowe.
Mój tekst o kwadrofonii powstał dość spontanicznie i zawierał sporo nieścisłości, jak się okazuje wynikłych w znacznej mierze z nadmiernego zaufania do prospektów, a w tym wypadku do jednego z prospektów. Wypunktował je dokładnie p. Konrad Klekot i pozwolę sobie dokładnie większość jego uwag przytoczyć dosłownie. Za uwagi dziękuję, za błędy przepraszam.
Maciek Tułodziecki
- A oto nadesłana informacja:
- Sprawa pierwsza to kwestia katalogu-informatora na lata 1975/76/77. Posiadam w wersji papierowej ten katalog, to samo wydanie i nie ma tam nic na temat Merkurego, podpis pod jego zdjęciem jako źródło jest błędny. To zapewne jakaś karta katalogowa, poza tym sama ulotka ma naniesione dane techniczne Radmora 5102, widać pomylili się przy drukowaniu.
- Zdjęcie wzmacniacz WKT 101 z tego niebieskiego katalogu także jest błędne - wydawca przez pomyłkę wstawił zdjęcie wzmacniacza WST 102 Kleopatra.
- Kwestia druga to wzmacniacz WKT 101. Chociaż w informatorze i wszystkich innych źródłach jest podpisywany jako kwadrofoniczny, ta etykietka może być myląca. Posiada on dekoder SQ zbudowany w całości na tranzystorach oraz tor obwodów wejściowych dla źródeł czterokanałowych, ale ma tylko dwa kanały mocy, zrealizowane na kościach STK015. Do pełni pracy kwadrofonicznej wymaga on więc dodatkowego wzmacniacza, który będzie odtwarzał kanały przednie. Taka konfiguracja była zapewniona np. w zestawie DKT 102, gdzie WKT 101 sterował kanały tylne i był główną rozdzielnią sygnałów, a WST 102 odtwarzał kanały przednie. Znaleźne foto z internetu tego zestawu przedstawia załącznik.
- W temacie innych urządzeń kwadrofonicznych, np. dekoderów DSQ, to w Radioelektroniku czasem pojawiały się wzmianki, zazwyczaj przy okazji MTP. Jak będzie potrzeba to poszukam konkretnych fragmentów po numerach. O M2406QD był kiedyś krótki artykuł w Młodym Techniku, przesyłam załącznik.
- W kwestii realnych wytworów kwadrofonicznych zjednoczenia, to na pewno ŁZR miała na koncie takie konstrukcje. Jedną z nich mam w swoich zbiorach - wzmacniacz PA 107 SQ. Urządzenie bliźniaczo podobne do zwykłego modelu PA 107 i na jego bazie zbudowane. Główna różnica w stosunku do modelu bazowego to dodanie tranzystorowego dekodera SQ jako osobnej płytki oraz modyfikacja obwodów wejściowych w celu zapewnienia możliwości podłączenia dyskretnego źródła 4CH, np wspomnianego M2406QD. Jest to konstrukcja w kwestii idei i założeń funkcjonalnych, taka jak WKT 101. Niestety nie posiadam szczegółowych informacji na temat tego urządzenia, liczby wyprodukowanych urządzeń i innych tego typu szczegółów, nie mam dojścia ani do byłych pracowników fabryki ani nikogo kompetentnego, kto coś wie o tym modelu. Przesyłam zdjęcie w załączniku.
Konrad Klekot