30 lat później czyli powrót gramofonu Janka: Różnice pomiędzy wersjami
(→Etap-3) |
|||
(Nie pokazano 19 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 36: | Linia 36: | ||
''Gramofon stał dawniej nad wzmacniaczem lampowym pobierającym z sieci ponad 500W i nie chciałem aby się zbytnio nagrzewał.'' | ''Gramofon stał dawniej nad wzmacniaczem lampowym pobierającym z sieci ponad 500W i nie chciałem aby się zbytnio nagrzewał.'' | ||
− | ''Płyta przed oklejeniem skórą była pięcio-warstwowa i składała się z | + | ''Płyta przed oklejeniem skórą była pięcio-warstwowa i składała się z folii aluminiowej, styropianu, blachy ołowianej, płyty z pleksi o grubości 10mm i płyty pcv.'' |
''W nóżkach widać nagwintowane otwory w które były wkręcone poziomujące całość konstrukcji kolce.'' | ''W nóżkach widać nagwintowane otwory w które były wkręcone poziomujące całość konstrukcji kolce.'' | ||
Linia 63: | Linia 63: | ||
==Etap-4== | ==Etap-4== | ||
− | Sprawdzenie elektryczne podłączenia ramienia | + | Sprawdzenie elektryczne podłączenia ramienia i sprawdzenie tłumienia ramienia. Spektakularna warstwa kurzu pokazuje że gramofon rzeczywiście długo stał :) |
− | i sprawdzenie tłumienia ramienia | + | |
+ | Ramię zostało wypłukane w benzynie, a smar został wymieniony tak jak i skostniałe od światła kabelki. Tylko winda oprócz oczyszczenia z zewnątrz nie wymagała opieki. | ||
[[File:Gra-Ja-04.jpg|512px]] | [[File:Gra-Ja-04.jpg|512px]] | ||
Linia 72: | Linia 73: | ||
==Etap-5== | ==Etap-5== | ||
− | Korpus | + | Korpus odwiedził łazienkę w celu odpolerowania i zaraz potem dołączył do podwozia. |
[[File:Gra-Ja-07.jpg|512px]] | [[File:Gra-Ja-07.jpg|512px]] | ||
Linia 80: | Linia 81: | ||
==Etap-6== | ==Etap-6== | ||
− | Montaż podstawy | + | Montaż podstawy. |
+ | |||
+ | W "nogach" można dopatrzeć się sprężyn i śrub do regulacji. | ||
+ | |||
+ | Elementy znajdujące się nad korpusem spełniają tylko rolę estetyczną i nie są trwale połączone ze sobą. | ||
+ | |||
[[File:Gra-Ja-09.jpg|512px]] | [[File:Gra-Ja-09.jpg|512px]] | ||
Linia 104: | Linia 110: | ||
==Etap-9== | ==Etap-9== | ||
− | Montaż ramienia | + | Montaż ramienia. |
+ | |||
+ | Montaż nowej wkładki i przylutowanie nowych przewodów do gniazd XLR był już samą przyjemnością. | ||
[[File:Gra-Ja-15.jpg|512px]] | [[File:Gra-Ja-15.jpg|512px]] | ||
Linia 110: | Linia 118: | ||
==Etap-10== | ==Etap-10== | ||
− | + | Gramofon w końcu szczęśliwe wylądował w docelowym miejscu. | |
+ | |||
+ | Ustawienie go na półeczce wymagało niestety pomocy drugiej osoby. | ||
[[File:Gra-Ja-16.jpg|640px]] | [[File:Gra-Ja-16.jpg|640px]] | ||
=Zakończenie= | =Zakończenie= | ||
+ | |||
+ | To fantastyczne, że gramofon mógł odzyskać dawną świetność i znowu służy słuchaniu muzyki. | ||
+ | |||
+ | Na marginesie można stwierdzić, że nie posiada on '''PLINTY''' ponieważ w czasach jego budowy takiego słowa nie było w polskim języku. | ||
+ | Ponieważ został zrobiony z prawdziwych materiałów, to i czas spoczynku przetrwał bez trudu. | ||
+ | |||
+ | "Plastikowe gadżety malowane na srebrno" (cytat) z tamtych dawno już powędrowały do śmietnika ponieważ srebrny lakier poodpadał, a i tworzywo sztuczne często popękało lub co najmniej się popaczyło. | ||
+ | |||
+ | Gramofon nie wymagał też '''kalibracji''', bo w czasach jego powstania gramofony po prostu wystarczyło '''wyregulować'''. | ||
+ | |||
+ | Tak, techniczna "nowomowa" nie poprawi jakości dzisiejszych produktów, nie zrobi tego też często obrażający naszą inteligencję bełkot reklamowy. | ||
+ | Może pokusimy się o oddzielny tekst przeznaczony (nie dedykowany) dla czytelników dbających o poprawność i precyzję używanych sformułowań...kto wie ? | ||
+ | |||
Autorstwo projektu gramofonu i jego wykonanie mgr inż. Jan Radwański | Autorstwo projektu gramofonu i jego wykonanie mgr inż. Jan Radwański | ||
− | Zdjęcia | + | |
+ | Tekst Jan Radwński i Maciej Tułodziecki | ||
+ | |||
+ | Zdjęcia Jan Radwański | ||
+ | |||
+ | ==P.S.== | ||
+ | Do pełni szczęścia gramofonu ala Oracle brakuje tylko docisku płyty, oczywiście także ala Oracle... | ||
+ | Nie ma obaw znalazł się i czeka na polerowanie :) | ||
+ | |||
+ | [[File:Docisk -1.jpg|256px]] |
Aktualna wersja na dzień 18:49, 5 lis 2024
Spis treści
Wstęp
Jakiś czas temu do mojego skansenu trafił gramofon Janka. informacja o tym gramofonie znalazła się też bezzwłocznie na Technique https://technique.pl/mediawiki/index.php/Gramofony:_Gramofon_Janka Gramofon był dość luźną replika gramofonu Oracle, który wówczas niezwykle nam się podobał. Podobieństwo jest jedynie wizualne, a replika od oryginału różni się wszystkim czym tylko różnić się może. Zresztą najlepiej oddać głos autorowi :
"Wymiary ramofonu przeliczałem korzystając z kserokopi Hi Fi News & Record Review z marca 1981 roku, które mi sprezentowałeś (mam w archiwum). Próbowałem odszukać skany tego pisma w internecie lecz bez rezultatu."
Gramofon zrobiony w czasie "braku wszystkiego" wymagał dużo wysiłku czasu i pieniędzy. Ale samo wykonanie go było proste ponieważ powszechnie występowały warsztaty mechaniczne, gdzie zmyślni fachowcy czynili z metalu cuda posługując się klasycznymi obrabiarkami. Dziś w dobie CNC zrobienie podobnego gramofonu jest pozornie łatwiejsze więc może znajdą się chętni do podjęcia tego tematu... zwłaszcza, że gramofony triumfalnie powróciły. Także i autor opisywanego projektu zapragnął wrócić do swego dawnego dzieła. Pozostało go wycofać ze skansenu i poddać operacji usunięcia grubej warstwy kurzu sprawdzeniu regulacji etc. Ten tekst poświęcony jest krótkiemu opisowi powrotu gramofonu Janka do dawnej świetności.
- Maciek Tułodziecki
Gramofon Janka reanimacja
Etap-1
Gramofon chcemy czy nie chcemy dotarł do miejsca przeznaczenia w częściach. w całości jest bowiem z powodu znacznej masy nieprzenośny.
Etap-2
Konserwacja "podwozia"
Ponownie oddajemy głos autorowi:
"Obrazek pokazuje stan z drugiego dnia prac. Z „podwozia” zostałe już zdarta warstwa termoizolacyjna i zastąpiona fornirem o wdzięcznej nazwie „rybia łuska”.
Gramofon stał dawniej nad wzmacniaczem lampowym pobierającym z sieci ponad 500W i nie chciałem aby się zbytnio nagrzewał.
Płyta przed oklejeniem skórą była pięcio-warstwowa i składała się z folii aluminiowej, styropianu, blachy ołowianej, płyty z pleksi o grubości 10mm i płyty pcv.
W nóżkach widać nagwintowane otwory w które były wkręcone poziomujące całość konstrukcji kolce.
Nóżka przykręcona jest do podwozia podwójnie nagwintowaną rurą.
Wkręcona w nią śruba ustala wysokość położenia korpusu."
Etap-3
Sprawdzenie działania silnika i jego konserwacja.
Ponad 10 lat postoju nie zaszkodziło silnikowi, dostał trochę nowej farby i po założeniu skróconego o 15mm paska ruszył do przodu.
Zawiodło niestety łożyskowanie osi talerza. Kulki a były dwie, jedna na osi, a druga w podstawie odkleiły się i talerz opadł na korpus.
Nowa, już pojedyncza kulka spełniła swoje zadanie.
Etap-4
Sprawdzenie elektryczne podłączenia ramienia i sprawdzenie tłumienia ramienia. Spektakularna warstwa kurzu pokazuje że gramofon rzeczywiście długo stał :)
Ramię zostało wypłukane w benzynie, a smar został wymieniony tak jak i skostniałe od światła kabelki. Tylko winda oprócz oczyszczenia z zewnątrz nie wymagała opieki.
Etap-5
Korpus odwiedził łazienkę w celu odpolerowania i zaraz potem dołączył do podwozia.
Etap-6
Montaż podstawy.
W "nogach" można dopatrzeć się sprężyn i śrub do regulacji.
Elementy znajdujące się nad korpusem spełniają tylko rolę estetyczną i nie są trwale połączone ze sobą.
Etap-7
Montaż korpusu i talerza
Etap-8
Montaż napędu "na gotowo"
Etap-9
Montaż ramienia.
Montaż nowej wkładki i przylutowanie nowych przewodów do gniazd XLR był już samą przyjemnością.
Etap-10
Gramofon w końcu szczęśliwe wylądował w docelowym miejscu.
Ustawienie go na półeczce wymagało niestety pomocy drugiej osoby.
Zakończenie
To fantastyczne, że gramofon mógł odzyskać dawną świetność i znowu służy słuchaniu muzyki.
Na marginesie można stwierdzić, że nie posiada on PLINTY ponieważ w czasach jego budowy takiego słowa nie było w polskim języku. Ponieważ został zrobiony z prawdziwych materiałów, to i czas spoczynku przetrwał bez trudu.
"Plastikowe gadżety malowane na srebrno" (cytat) z tamtych dawno już powędrowały do śmietnika ponieważ srebrny lakier poodpadał, a i tworzywo sztuczne często popękało lub co najmniej się popaczyło.
Gramofon nie wymagał też kalibracji, bo w czasach jego powstania gramofony po prostu wystarczyło wyregulować.
Tak, techniczna "nowomowa" nie poprawi jakości dzisiejszych produktów, nie zrobi tego też często obrażający naszą inteligencję bełkot reklamowy. Może pokusimy się o oddzielny tekst przeznaczony (nie dedykowany) dla czytelników dbających o poprawność i precyzję używanych sformułowań...kto wie ?
Autorstwo projektu gramofonu i jego wykonanie mgr inż. Jan Radwański
Tekst Jan Radwński i Maciej Tułodziecki
Zdjęcia Jan Radwański
P.S.
Do pełni szczęścia gramofonu ala Oracle brakuje tylko docisku płyty, oczywiście także ala Oracle... Nie ma obaw znalazł się i czeka na polerowanie :)